Autor: Sandra Brown
Wydawnictwo: LiBROS
Rok wydania: 2001
Liczba stron: 416
Ocena: 5/6
Uważam, że książkę lepiej by mi się czytało na łonie natury ... w ciszy, spokoju, idealnie by się zgrało z treścią książki ... .
Anna Corbet jest młodą, piękną i głuchą kobietą. Mieszka wraz z synem i teściem na ranczu. Teść nie pozwala w gospodarstwie sobie pomóc, w dodatku jego pasierb Carl ucieka z więzienia i pragnie zemsty na wszystkich, którzy przyczynili się do jego zamknięcia, nawet mści się na swoim bratu ... . Anna mimo iż nie słyszy, wbrew pozorom nie jest głupia, gdy mąż chorował poświęciła wszystko by przy nim być, a gdy zmarł dbała o ich syna i teścia. Teść na początku do niej nastawiony niezbyt przychylnie z czasem przekonuje się, że głuchota wcale nie sprawa, że Anna jest gorsza. Jednak na ranczu pojawia się Jack Sawyer, nikt nie wie kim do końca jest, ale pomaga na ranczu, ciężko pracując. Ale czy praca to jego jedyny cel przyjazdu? Jaką tajemnicę skrywa?
To najlepiej wyczytać samemu. Książka nie wciągnęła mnie tak bardzo jak "Pozory mylą", ale czytało się ją szybko, przyjemnie i mimo wszystko jest pouczająca. Polecam.
Paulina
Może kiedyś, bo teraz mam bardzo dużo książek w kolejce :)
OdpowiedzUsuńnie słyszałam o tej książce, ale wydaje mi się, że mogłaby mi się spodobać :)
OdpowiedzUsuń