wtorek, sierpnia 07, 2012

Frederick Forsyth - "Kobra"

Tytuł: "Kobra"
Autor: Frederick Forsyth
Wydawnictwo: Albatros
Rok wydania: 2010
Liczba stron: 446
Ocena: 3/6

Nie interesują się polityką, nie śledzę jej, może to źle, ale po prostu nie potrafię i już. Książka jest z typu politycznego, przeczytałam, nie była najgorsza, ale nie czytało mi się jej z zapartym tchem.
Prezydent USA chce wyeliminować kartele narkotykowe, zwłaszcza kokainowe, o pomoc prosi Paula Deveraux'a zwanego "Kobrą" po pewnych przemyśleniach, planach i zapewnieniu budżetu zgadza się i organizuje całą akcję na wysoką skalę, czytając o tych poczynaniach jest się pod wrażeniem działań i czytelnik zastanawia się czemu nie wykorzystać tego w realnym życiu jednak koniec daje dobitnie do zrozumienia czemu ... .
Niestety więcej nie jestem w stanie napisać, gdyż po prostu niezbyt mnie zainteresowała ta pozycja, a czytałam, bo fragmentami była dobra by po chwili znowu wpaść w polityczne uwikłania.

5 komentarzy:

  1. Okładka skojarzyła mi się z mrocznym thrillerem, a tu okazuje się, że w treść wkrada się polityka, której także nie znoszę w książkach. Szkoda...

    OdpowiedzUsuń
  2. Intrygująca okładka, niestety sama treść już nie zachęca. Pozycja zdecydowanie nie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Równiez nie lubię tych politycznych, a jeszcze ta okładka nie zachęca

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Okrety Myśli , Blogger