Tytuł: "Mumia"
Autor: Tess Gerritsen
Rok wydania: 2013
Ilość stron: 400
Tess Gerritsen to jedna z moich
ulubionych autorek thrillerów medycznych. Sięgając po jej każdą kolejną powieść
wiem, że przede mną jest duża dawna adrenaliny, wartka akcja oraz wiele mylnych tropów, które zaprowadzą mnie w ślepy zaułek śledztwa. Czy tak było również w trakcie
czytania powieści „Mumia”, która została wydana w 2010 roku?
W podziemiach bostońskiego Crispin
Muzeum znaleziono zmumifikowane ciało, którego pochodzenie szacuje się na dwa
tysiące lat wstecz. Jednak w trakcie badań okazuje się, iż w nodze kobiety znajduje
się współczesna kula. Badania dowodzą, iż kobieta żyła jeszcze jakiś czas po
postrzeleniu. Po tym wydarzeniu okazuje się, iż magazyny muzeum skrywają
jeszcze wiele tajemnic, co tylko podsyca ciekawość mediów i mieszkańców
Bostonu. Wisienką na torcie w tej historii jest postać młodej egiptolożki,
pracownicy muzeum, która zaczęła otrzymywać anonimowe listy, mające związek z
jej przeszłością. Czy kobieta ma jakiś związek z działaniem mordercy, który
lubuje się w preparowaniu ciał swoich ofiar?
Na początku thriller rozkręca się
dość powoli jak na Tess Gerritsen, jednakże akcja już od pierwszej strony jest
ciekawa i wciągająca. Tempo stopniowo nabiera rozpędu, aby na końcu powieści
nadać szalone tempo. W połowie powieści autorka powoli zaczyna składać wszystkie
elementy układanki, aby na końcu stworzyły barwną całość. Wątek kryminalny jest
ciekawy, zaintrygował mnie od samego początku. W połowie zaczęłam się
zastanawiać jaki pomysł ma na niego autorka i jakie plany ma odnośnie jego
rozwinięcia. Na szczęście nie zawiodłam się, a dostałam dużą dawkę emocji i
wrażeń.
Fabuła książki to jej duży plus.
Tematy związane z historią starożytną czy archeologią dla niektórych mogą
wydawać się nudne, jednakże Tess Gerritsen dołożyła wszelkich starań, aby
czytelnik nie czuł znużenia. Co więcej – z przyjemnością przeniosłam się do
świata wykopalisk i dawnych kultur. Autorka opisała jak wygląda proces mumifikacji
zwłok oraz preparowania ludzkich głów, co zrobiła z dużą dokładnością w typowym da niej stylu. Thriller
ten wzbogacił moją wiedzę dotyczącą tematów archeologicznych.
Egzemplarz ten to połączenie wątku
kryminalnego, sensacji oraz nutki archeologii. Całość jest dopracowana i widać
jak zwykle duże zaangażowanie twórczyni powieści. Cieszę się, że Tess Gerritsen
poruszyła temat archeologii, mumifikacji, ponieważ rzadko mam okazję czytać
kryminały z takim wątkiem.
Jednakże obok tych wielu pozytywnych słów z przykrością muszę napisać, że jest to najsłabsze dzieło autorki. Oczywiście książka jest dobra i to nie ulega wątpliwości, ale mając w pamięci tytuły "Chirurg" czy "Dawca" bez cienia wątpliwości książka wypada słabo.
Proces mumifikacji to niezwykle ciekawy temat ;) starożytność jest w ogóle interesująca
OdpowiedzUsuńW liceum bardzo lubiłam poznawać czasy starożytne, ale z wiekiem mi to minęło :)
UsuńAż wstyd przyznać, ale jeszcze nie czytałam żadnej książki tej autorki... O_o Muszę to w końcu zmienić...
OdpowiedzUsuńKoniecznie musisz to nadrobić. Na początek polecam "Skalpel" albo "Chirurg" ;)
UsuńTej książki autorki nie czytałam. Wątek archeologiczny mnie intryguje ;)
OdpowiedzUsuńNie jest to najlepsza książka autorki, jednak i tak dobra na tle innych.
UsuńCzytałam dopiero jedną książkę tej autorki, ale z chęcią sięgnę po następne :)
OdpowiedzUsuńPolecam. Każda książka autorki jest godna uwagi.
UsuńMoje klimaty i nie wiem jakim cudem jeszcze nie zapoznałam się w twórczością tej autorki :)
OdpowiedzUsuńOj, musisz koniecznie to nadrobić!! :)
UsuńArcheologia i historia starożytna to coś dla mnie :) Będę pamiętać o tej książce, bo czuję, że mi się spodoba :)
OdpowiedzUsuńDosyć ciekawa fabuła, jak książka wpadnie mi w ręce to chętnie przeczytam, bo widzę, że zapowiada się ciekawie :)
OdpowiedzUsuń