Już po raz drugi wzięłam udział w wymianie książkowej, zorganizowanej przez Fenko z bloga Królowa Moli. W tamtym roku byłam bardzo zadowolona z tej akcji - organizatorka zadbała o wszystkie szczegóły, dała dużą ilość czasu na przygotowanie paczki dla swojej "ofiary", a zasady były proste i klarowne. Nie bez znaczenia jest dla mnie również atmosfera, a ta wyjątkowo mi odpowiada. Dlatego w tym roku nie wahałam się ani chwili i zgłosiłam swój udział. Moją ofiarą padła Malwina. Pomogła mi ona stworzyć prezent, w którym znalazło się coś zarówno dla niej jak i jej dzieci. Oto co znalazło się w środku:
W tym roku moim Mikołajem została Angelika z bloga Lustro Rzeczywistości. Byłam chyba nie najlepszą ofiarą, ponieważ nie sprecyzowałam swoich marzeń. Powiedziałam Angelice, że chciałabym aby w paczce znalazł się jakiś drobiazg dla mojego synka. Kilka dni temu otrzymałam ogromną paczkę, a w niej znalazła 4 książki, drobiazgi dla mojego Szkraba, kawę, piękny kubek, słodkości i wiele innych gadżetów! A wszystko estetycznie zapakowane. Widać, że autorka bloga włożyła wiele pracy i serca w ten prezent. Jeszcze raz dziękuję! :)
Świetny prezent! Ja biorę udział w wymiance już po raz trzeci i tym razem przyrzekłam sobie, że nie odpakuję prezentu aż do wigilii! Ale rok temu również to sobie przyrzekłam i niestety wymiękłam, dlatego w tym roku podałam adres rodziców i kategorycznie zabroniłam mamie pokazywania mi prezentu aż do wigilii ;p
OdpowiedzUsuńcudowne zbiory :)
OdpowiedzUsuń