Autor: Natasza Socha
Tytuł: "Hormonia"
Ilość stron: 350
Rok wydania: 2016
Odwiedzający mojego bloga regularnie wiedzą, iż rzadko sięgam po literaturę obyczajową. Powód jest bardzo banalny: zbyt wiele razy zawiodłam się na tego typu książkach i boję się kolejnych rozczarowań, straty czasu. Jednak w ostatnim czasie na lubianych blogach książkowych bardzo często czytałam pozytywne opinie o książkach Pani Nataszy Socha. Długo się wahałam nad tym, czy dać tej autorce szansę, aż nagle "Hormonia" sama wpadła w moje ręce w trakcie ostatniej wizyty w bibliotece. To był dla mnie jasny sygnał - powieść musi zostać przeczytana. I wiecie co? Już dawno tak dobrze się nie bawiłam!
Główną bohaterką książki jest Kalina - kobieta która lata młodości ma już za sobą. Posiada męża (ale tylko na papierze), córkę i matkę, z którą łączy ją silna i nierozerwalna więź. Konstancja jest dla Kaliny matką wyjątkową - toksyczną, zaborczą i stanowczą. Nie przyjmuje do wiadomości faktu, iż jej córka ma swoją rodzinę, plany, marzenia i chęć pójścia własną drogą. Kalina została przez matkę tak wychowana, iż nie może jej się sprzeciwić, ponieważ dręczą jej wyrzuty sumienia i brak asertywności. Pewnego dnia los sprawia, iż Kalina spotyka na swojej drodze Kosmę - mężczyznę, który obraca jej życie do góry nogami, robi totalną rewolucję, pomaga osiągnąć rzeczy nierealne. Ten bohater sprawił, że Kalina zaczyna żyć tak, jak zawsze chciała. Dzięki niemu kobieta zrealizuje swoje plany z stworzonej listy marzeń, stając się przy tym taką, jaką zawsze chciała być.
"Hormonia" opowiada historię kobiety, która prowadzi ustabilizowane życie zawodowe i prywatne. Jednak to życie dla bohaterki jest zbyt poukładane i monotonne. Marzy o tym, aby się rozerwać i choć na chwilę wydostać z tej życiowej mielizny, na której osiadła. Myślę, iż jest to znajoma sytuacja dla wielu kobiet nie tylko w naszym kraju, ale również na całym świecie. Ważne jest, aby odnaleźć w sobie chęć do zmiany, przeżycia fascynującej przygody życia pomimo cellulitu, buzujących hormonów spowodowanych menopauzą, zmarszczek na twarzy i skóry na której widoczne są wszystkie lata naszego życia. Nie mniej ważna jest również osoba, która doskonale sprawdzi się w roli towarzysza i przewodnika w trakcie takiej metamorfozy. Ta powieść powinna być inspiracją dla każdej kobiety, przewodnikiem do podjęcia szalonych decyzji czy stworzenia listy marzeń oraz pocieszeniem w chwilach zwątpienia. Nie mniej ważnym tematem poruszanym w tej książce to wychowanie dziecka. Teraz, kiedy jestem mamą małego Szkraba, zwracam wyjątkową uwagę na ten temat. Kalina została wychowana przez swoją matkę Konstancję na kobietę nieporadną, całkowicie podporządkowaną swojej rodzicielce.
Główni bohaterowie powieści - Kalina i Kosma to osoby z krwi i kości. Wyjątkowo spodobały mi się ich kreacje - rzeczywiste, przemyślane i z pomysłem. Z przykrością czytałam ostatnie strony tej lektury, jednak cieszę się, że w kolejnej części znowu będę mogła się z nimi spotkać i przeżywać nowe, jakże zaskakujące perypetie losu.
Styl pisania autorki przypadł mi do gustu - lekki, przyjemny, pełny humoru i trafnych uwag. Natasza Socha ma wyjątkowy dar do tworzenia życiowych powieści pełnych cennych rad, złotych myśli, metafor. Niewątpliwie twórczość tej autorki zachęca do analizy własnego życia, postawienia przed sobą nowych zadań czy dodaje siły w trakcie realizacji zaplanowanych kroków. Nie będę ukrywać, że Natasza Socha po prostu mnie uwiodła swoją twórczością co mnie totalnie zaskoczyło w powieści obyczajowej! Z przyjemnością poznam nie tylko dalsze losy Kaliny i Kosmy, ale również zapoznam się z innymi bohaterami wykreowanymi przez autorkę.
"Podobno
życie człowieka utkane jest z trzech nici. Pierwszą tworzą korzenie i
rodzinny dom, droga to przeznaczenie, a trzecia- wolność."
Na jakiś czas wyłączyłam się z czytania i nie jestem na bieżąco. Ta pozycja bardzo mnie zaciekawiło, dodatkowo nazwisko autorki miło mi się kojarzy :)
OdpowiedzUsuńJeżeli masz miłe skojarzenia z tą autorką, tzn. że już znasz jej warsztat pisarski. Pochwal się, jaką jej książkę już czytałaś :)
UsuńChętnie przeczytam. Zajrzyj do mnie na wyniki konkursu z książką "Zagubiony szlak" :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Wiolu :)
UsuńJakoś tak ostatnio coraz częściej natykam się na pozytywne opinie na temat twórczości Nataszy Sochy, a niestety nie mam jeszcze za sobą lektury żadnej z jej książek, chyba czas nadrobić zaległości :)
OdpowiedzUsuńJa też długi czas tylko czytałam pozytywne opinie, aż zapoznałam się z twórczością Sochy i jestem zauroczona :)
UsuńMam w planach, może uda się je zrealizować :)
OdpowiedzUsuńPolecam!
UsuńNie masz pojęcia, jak cieszę się, że książka przypadła Ci do gustu! Ja czytałam już i "Hormonię", i "Dziecko last minute", które stanowiły świetną odskocznię od poważniejszych lektur. :)
OdpowiedzUsuńLubię takie pozytywne powieści obyczajowe, które może nie są jakoś bardzo oryginalne, ale pozwalają naprawdę miło spędzić czas :) Jeśli będę miała okazję to chętnie przeczytam :)
OdpowiedzUsuń