W biblioteczce mojego małego czytelnika na bieżąco przybywają nowe lektury, które bardzo cieszą synka. Pisałam Wam już kiedyś, że chciałabym zaszczepić w dziecku miłość do książek. Dlatego też staram się codziennie, co najmniej kilkanaście minut spędzić wspólnie czas z lekturami. Goście synka często przychodzą do niego w odwiedziny z książką - prezentem. Tak więc większość poniższych publikacji to dary od rodziny. Pozostałe wydania to egzemplarz recenzyjny od wydawnictwa, wygrana w konkursie oraz zakup własny.
Warto czytać dziecku choćby i kilka minut, ale często. W ten sposób stworzyłam małego książkoholika, czego i Tobie życzę;)
OdpowiedzUsuńJaka kolekcja. Piękna!
OdpowiedzUsuńPamiętam serię "opowiem ci, mamo" :) moje dziecko też będzie mieć taką książeczkę :)
OdpowiedzUsuńMój nieco ponad roczny synek od dobrych kilku miesięcy ze wszystkich zabawek najczęściej wybiera... książki. Powodzenia! :)
OdpowiedzUsuńAleż cuda, mały czytelnik rośnie jak nic! :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i całusy dla Maluszka :)