Ulubione wierszyki 2-latka to książka, która trafiła do biblioteczki mojego synka wiosną tego roku. Początkowo przeszłam obok niej bez entuzjazmu, albowiem mamy w domu podobne wydania i obawiałam się dublowania wierszy, które już znamy i lubimy. Czy moje obawy okazały się słuszne?
Nie ukrywam, iż samo wydanie tej lektury niczym szczególnym mnie nie zachwyciło. Ot, taka zwykła książeczka z wierszykami, ilustracje niezbyt ciekawe, aczkolwiek widziałam gorsze. W środku znajduje się kilkadziesiąt krótkich wierszyków i rymowanek, które maluszek może z łatwością zapamiętać.
W pierwszy dzień, kiedy książka trafiła do naszego domu, została dokładnie przestudiowana przez mojego synka. Razem przeczytaliśmy każdy wierszyk. Cześć z nich już znał, pozostałe były dla niego nowością. Syn jest egzemplarzem bardzo podatnym na wszelkiego rodzaju rymowanki i piosenki, dlatego takie propozycje są dla niego interesujące. Na chwilę obecną książka nie jest przez nas zbyt często czytana, jednakże głównym winowajcą jest tutaj lato i spędzanie czasu na podwórku. Jestem przekonana, iż jesienią chętnie będziemy do tej książeczki wracać.
Zobaczcie jak wygląda w środku.
Ciekawe książeczka. 😊
OdpowiedzUsuńWyglada bardzo ładnie 😀
OdpowiedzUsuńWydanie prezentuje się bardzo ładnie.
OdpowiedzUsuńŚlicznie się prezentuje! :)
OdpowiedzUsuń