Autor: Leszek Adamczewski
Tytuł: "Na dno szybu. Od Oberschlesien do Górnego Śląska"
Rok wydania: 2013
Ilość stron: 331
Dla jednych ludzi historia II wojny światowej oraz lat powojennych może być interesującym tematem, którego drążenie może nigdy się nie znudzić. Dla drugich - temat ten może wydawać się nudny a nawet niewarty uwagi. Należę do grona ludzi, których ten temat zawsze interesował. Odkąd pamiętam bardzo lubiłam poznawać historię, a każdy wyjazd do obozu koncentracyjnego czy ważnego miejsca związanego z wojną pamiętam do dziś. Mieszkam na Górnym Śląsku, czuję się prawdziwą Ślązaczką, w związku z tym najbardziej interesujące są dla mnie opowieści związane z działaniami wojennymi na tym terenie. Takie prawdziwe treści znalazłam w opisywanej dzisiaj książce, która okazała się prawdziwym strzałem w dziesiątkę!
Pozycja ta prezentuje zbiór kilkunastu reportaży historycznych i felietonów z czasów drugiej wojny światowej, które miały miejsce na terenie Górnego Śląska. Autor poszukuje sensacyjnych historii, wydarzeń, tajemnic czy hitlerowskich skarbów po to, aby szczegółowo je zaprezentować oraz przedstawić swoje zdanie na ten temat. Czytelnik znajdzie tutaj nieznane fakty dotyczące prowokacji gliwickiej, obrony wieży spadochronowej w Katowicach. Z emocjami przeczytałam opowiadanie dotyczące "ceremonii pohańbienia" pary zakochanych: młodziutkiej Polki oraz Ślązaka pochodzenia niemieckiego. Nie mniejsze emocje wywołały u mnie reportaże o nieludzkim traktowaniu Ślązaków: bestialskich gwałtach, mordach czy podpalaniu ludzi. Ciekawy również z mojego punktu widzenia był felieton opisujący bogato pociąg Adolfa Hitlera. Swoje miejsce znalazły tutaj również wydarzenia jakie miały miejsce w obozach koncentracyjnych, przedstawione w sposób realny i wiarygodny.
Od samego początku zbiór opowiadań szczególnie u mnie "zapunktował", albowiem prezentowane historie w dużej mierze działy się w okolicach mojego miejsca zamieszkania. Dzięki temu na bieżąco mogłam sobie uzmysłowić o jakim miejscu Śląska aktualnie jest mowa. Bardzo cenne był dla mnie opowiadania czy felietony dotyczące wsi/miejscowości które tak dobrze znam. Jak się okazuje, w moich okolicach lasy i małe miasteczka skrywają w sobie wiele tajemnic. Książka ta uzmysłowiła mi, jak ważne wydarzenia działy się tutaj 70 - 75 lat temu, o których niestety nie miałam pojęcia. Zastanawiam się czy jest to sprawa niewiedzy mieszkańców, czy chęć wymazania tych brutalnych(!) zdarzeń z pamięci...
Od samego początku zwróciłam uwagę na swobodny styl autora, którym się posługuje. Przyzwyczajona jestem do tego, iż książki opisujące czasy wojenne napisane są poważnym i stonowanym językiem, a tutaj spotkała mnie taka miłą niespodzianka. Autor jest na tyle przekonujący w tym co pisze, iż momentami czułam się tak, jakbym czytała powieść sensacyjną. Myślę, że to zasługa wieloletniego doświadczenia reportażysty.
Na kolejny plus zasługuje aspekt techniczny - książka wydana jest z największą starannością. Nie ukrywam, iż sama okładka już przyciągnęła moją uwagę. Dodatkowo w środku znajdziemy wiele zdjęć - zarówno archiwalnych jak i współczesnych. Na końcu znaleźć można indeks niemiecko - polskich miejscowości oraz bibliografię.
Zbiór opowiadań zasługuje na to, aby każdy Czytelnik któremu nie jest obojętna historia drugiej wojny światowej, a zwłaszcza wydarzenia jakie miały miejsca na Górnym Śląsku konieczni się z nią zapoznał. Nie obawiajcie się tego, iż chcę Was namówić na podręcznik do nauki historii. Autor daleki jest od prezentowania akademickiej treści. Skupił się on na tym, aby zdobytą wiedzę przekazać w sposób jak najbardziej realny (dużo liczb) i udokumentowany.
Jestem na prawdę zaskoczona tą pozycją. Długo zastanawiałam się czy to napisać - jest to jedna z ciekawszych książek historycznych jakie miałam okazję czytać! Na prawdę mnie wciągnęła. Gorąco zachęcam Was do poszukania tego zbioru, chociażby w bibliotece. Moja babcia za miesiąc ma urodziny i już teraz wiem, ze książka ta będzie dla niej doskonałym prezentem!
Twoj entuzjazm aż bije po oczach. Chyba się skuszę, skoro tak zachwalasz.
OdpowiedzUsuńJa też należę do grona ludzi, którzy lubią poznawać nowe fakty związane z historią ;)
OdpowiedzUsuńI ja również :) Książkę będę miała na uwadze :)
UsuńJestem jedną z osób, której temat II wojny światowej nigdy się nie znudzi. Chłonę wszystko jak leci, więc te reportaże powinny mi się podobać :)
OdpowiedzUsuńhttp://pasion-libros.blogspot.com
Zazwyczaj nie czytuje historycznych książek i w tym przypadku chyba też raczej nie zrobię wyjątku, ale moja kuzynka jest wielką miłośniczą tego gatunku, zatem jej polecę powyższą pozycję. Jestem niemal pewna, że będzie bardzo usatysfakcjonowana.
OdpowiedzUsuń