Autor: Parnaz Foroutan
Tytuł: "Dziewczyna z ogrodu"
Rok wydania: 2016
Ilość stron: 259
Chętnie sięgam po książki trudne, szczere, prawdziwe, opisujące historię kobiet żyjących na Bliskim Wschodzie. Dzięki świadomości, iż sytuacja zaprezentowana na kartkach powieści jest inspirowana prawdziwymi wydarzeniami, potrafię mocniej wczuć się w wątek, odczuć solidarność z bohaterami. "Dziewczyna z ogrodu" to powieść, której korzenie prowadząc do prawdziwej historii dostarczają czytelnikowi wielu wrażeń.
Akcja toczy się w Iranie, w dwudziestym wieku. Rachel to główna bohaterka książki, która jako mała dziewczynka niespodziewanie z dnia na dzień zostaje żoną bogatego Ashera. Jej zadaniem jest wypełnianie obowiązków żony, ale przede wszystkim matki. Ciąży na niej odpowiedzialność obdarowania swojego męża potomstwem, ze szczególną preferencją płci męskiej, który w przyszłości ma przejąć cały majątek ojca. Pomimo usilnych starań, dziewczynie nie udaje się zajść w ciążę, co stopniowo potęguje jej cierpienie.
Dramat ma na celu przestawienie roli kobiet w żydowskich rodzinach, gdzie stworzone są one do obdarowywania swoich mężów potomkami, opieką nad ogniskiem domowym oraz zaspokajania wszelkich pragnień mężów. W ogóle nie są brane pod uwagę pragnienia czy pasje kobiet. Nie zostały one stworzone do przyjemnego spędzania czasu, zdobywania wykształcenia czy rozwijania swoich zdolności. Na wyróżnienie zasługuje również opisanie kultury, tradycji panujących w Iranie. Zawsze oprócz przedstawionej historii ten wątek interesuje mnie najbardziej, z racji możliwości poszerzenia swojej wiedzy o różnych krajach. Tutaj otrzymałam opis życia w Iranie - codziennych czynności, zwyczajów weselnych, zasad spożywania posiłków czy zakładanych ubrań.
Byłam pełna obaw o tę lekturę, albowiem jest to debiutancka powieść
Parnaz Foroutan. Moje troski były jednak bezpodstawne - całość napisana
jest bardzo poprawnie. Można zauważyć, iż każdy rozdział jest
przemyślany, a historia biegnie z duchem przemyślanego schematu. Mam już
za sobą kilka powieści w podobnym klimacie i jedynie czego zabrakło mi
w tej książce to emocji. Uważam, iż autorka mogła nieco głębiej sięgnąć
do wnętrza bohaterów i przedstawić szerzej ten ogromny ból i rozpacz.
"Dziewczyna z ogrodu", podobnie jak opisywana przeze mnie niedawno "Droga utraconej niewinności" pozwala docenić fakt, iż żyjemy w takim kraju i takich czasach, gdzie mamy swobodę życia, dziania i realizowania własnych pasji. Wartość kobiety nie określa liczba czy płeć urodzonego potomstwa, tak jak ma to miejsce w przypadku kobiet żyjących w dwudziestowiecznym Iranie. Dramat jaki przeżywają kobiety na Bliskim Wschodzie powoduje, iż możemy spojrzeć na nasze życie z innej perspektywy.
Za egzemplarz recenzyjny dziękuję Wydawnictwu Kobiece.
A ja wręcz przeciwnie - stronię od takich książek, bo nie chcę wiedzieć ile jest nieszczęścia na świecie...
OdpowiedzUsuńFaktycznie, z takich książek można wynieść ile bólu muszą ludzie doświadczać. Pozwala to jednak docenić naszą aktualną sytuację życiową.
UsuńNie czytam za często takich książek, chociaż je lubię ze względu na poznawanie innych kultur.
OdpowiedzUsuńPoznanie innych kultur to dla mnie ważny element w takich powieściach.
UsuńCiekawa recenzja :)
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńKolejna recenzja tej książki, którą czytam w ostatnich dniach ;) czuję się coraz bardziej zobligowana do lektury ;)
OdpowiedzUsuńTak, ostatnio dość głośno o tej książce w blogosferze za sprawą Wydawnictwa, które postanowiło na dość szeroką promocję.
UsuńBardzo dobra historia :)
OdpowiedzUsuńThievingbooks.blogspot.com
Bardzo lubię takie książki, więc z pewnością sięgnę po ,,Dziewczynę z ogrodu" :)
OdpowiedzUsuńSiostra bardziej by się nią zainteresowała, więc jej polecę tę publikację.
OdpowiedzUsuń