Autor: Elisabeth Herrmann
Tytuł: "Opiekunka do dzieci"
Rok wydania: 2017
Ilość stron: 544
Thriller to mój ulubiony gatunek literacki, w szczególności połączony z tematem wojennym. Twórczość Elisabeth Herrmann chciałam poznać już od pewnego czasu. Bardzo wysokie opinie zebrała jej książka "Wioska morderców", jednakże nie mogłam jej dostać w bibliotece. W związku z tym wybór padł na najnowszą publikację - "Opiekunka do dzieci", która jest pierwszym tomem serii z Joachimem Vernau.
Głównym bohaterem tej powieści jest Joachim Vernau przed którym życie stoi otworem. W niedalekiej przyszłości na poślubić swoją wybrankę - Sigrun, która pochodzi z zamożnej rodziny. Docelowo młody prawnik ma zostać wspólnikiem przyszłego teścia w jego kancelarii i tam odnosić sukcesy zawodowe. Zarówno on jak i jego wybranka mocno poświęcają się swojej pracy zawodowej, czego efektem jest niewielka ilość czasu jaką mogą spędzić razem. W takich okolicznościach w rodzinie zaczynają pojawiać się zagadki oraz tajemnicze osoby mające związek z przeszłością (sięgające czasów II wojny światowej). Czy rodzina wyjaśni sytuację sprzed wielu lat bez nadszarpnięcia jej spokoju i wzajemnego zaufania?
Na wyróżnienie zasługuje z pewnością wykreowana historia, która jest pomysłowa i niebanalna. Podobał mi się zastosowany wątek dotyczący wykorzystywania robotników
przemysłowych przez nazistów na terenie Polski i Ukrainy w czasie II wojny światowej. Elisabeth
Herrmann bardzo wnikliwie opisuje niewolniczą pracę młodych dziewczyn,
które pracowały jako opiekunki dzieci w prywatnych domach
poświęcając mnóstwo czasu, zaangażowania i swoich sił. Doskonale widać,
iż autorka lubi grzebać w przeszłości podejmując trudne i niewygodne
tematy. Cieszę się, iż lektura poruszyła taki wątek, ponieważ miałam
okazję wzbogacić się o nową widzę z zakresu II wolny światowej.
"Opiekunka do dzieci" to dobra książka, jednak dość trudna w odbiorze. Miałam okazję przekonać się, iż niemieckie kryminały są dopracowane ale trudne, mozolne i ciężkie. Trzeba z dużym skupieniem i zaangażowaniem wgryźć się w historię, aby nie przeoczyć żadnego wątku. Jak na kryminał przystało oczekiwałam wartkiej i dynamicznej akcji, wodzenia czytelnika za nos, podsuwania nowych tropów oraz intrygującej zagadki. Niestety, tego nie dostałam. Jest to zupełnie inny wymiar powieści. Otrzymałam w zamian mnóstwo tajemnic, pomieszanie dwóch płaszczyzn czasowych, zagadkową przeszłość bohaterów oraz ich bogaty portret psychologiczny jak również szczegółową analizę wybranej grupy społecznej.
"Opiekunka do dzieci" niestety mnie nie porwała. Akcja toczyła się dość mozolnie co powodowało, iż nie potrafiłam poddać się jej nurtowi. Dodatkowo duża ilość stron delikatnie mnie zniechęcała. Na szczęście dotarłam do końca i poczułam ulgę (nie lubię odkładać książek w połowie i staram się nigdy tego nie robić). Pomimo tego, iż moja ocena tej publikacji nie jest na najwyższym poziomie, to w przyszłości będę chciała dać tej autorce drugą szansę, czytając tytuł "Wioska morderców", która tak jak już wspominałam - zebrała rewelacyjne oceny.
Hmm szkoda, że akcja tak wolno się toczyła. Zniechęca mnie to.
OdpowiedzUsuńMnie też bardzo często zniechęca wolno tocząca się akcja. Ale historia jest na prawdę ciekawa.
UsuńPomyślę nad lekturę tej książki.
OdpowiedzUsuńWarto!
UsuńJa na pewno chcę przeczytać, bo "Wioska morderców" bardzo mi się podobała:)
OdpowiedzUsuń"Wioska morderców" to moja obowiązkowa pozycja do przeczytania.
UsuńMoże kiedyś dam szansę tej książce. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie ♥♥
Nie oceniam po okładkach
Polecam.
Usuń