Autor: Paulina Świst
Tytuł: "Komisarz"
Ilość stron: 320
PREMIERA: 22.11.2017r.
Kiedy wczesną jesienią czytałam debiutancką książkę Pauliny Świst - "Prokurator" nie sądziłam, że kilka tygodni później będę miała okazję przedpremierowo zapoznać się z jej kontynuacją. Czekałam na tę publikację z dużym napięciem, ponieważ pierwsza część dostarczyła mi wiele wrażeń. Czy "Komisarz" zaskoczył mnie równie mocno jak "Prokurator"?
W debiutanckiej publikacji Pauliny Świst głównymi bohaterami byli Kinga i Łukasz, którzy w drugiej części zostali zepchnięci na drugi plan. Ich miejsce zajęła Zuzanna i Radosław, którzy godnie zajęli ich miejsce. Zuzanna Kadziewicz to kobieta która wiedzie lekkie życie, ponieważ jej ojciec jest znanym śląskim biznesmenem. To on zapewnił córce dostatek i powodzenie. Jej drogi krzyżują się z Radosławem Wyrwą - policjantem pracującym w Gliwickiej komendzie. Kilka sympatycznych gestów, miłe słówka i adoracja wystarczyły, aby Zuzanna pomyślała, że znalazła swój ideał mężczyzny. Szybko okazuje się, że ze strony Radosława to była wyrachowana i zaplanowana gra. W związku z planowaną przez policję poważną akcją przeciwko zorganizowanej grupie przestępczej, Wyrwa przez kilka dni musi zapewnić kobiecie ochronę.
"Komisarz" to fascynująca książka opowiadająca o zorganizowanej grupie przestępczej, zajmującej się handlem ludźmi. Autorka opisuje przestępczą rzeczywistość oraz powody dla których ludzie sięgają do nielegalnych interesów. Dzięki tej lekturze możemy z bliska przyjrzeć się jak wygląda akcja policji przeciwko gangsterom oraz w jaki sposób służby są do niej przygotowywane. Nie ukrywam, iż wątek kryminalno - sensacyjny wyjątkowo przypadł mi do gustu, ponieważ akcja jest żwawa, dzieje się na prawdę dużo, a całość uwieńczona jest dużą dawką brutalności.
"Komisarz" podobnie jak "Prokurator" swoją wartką akcją wciąga już od pierwszej strony na tyle mocno, że nie sposób odłożyć nieprzeczytanej lektury na dłuższy czas. Druga część zdecydowanie bardziej skupia się na wątku kryminalno - sensacyjnym, natomiast mniej tutaj seksu i romansu. I to właśnie te dwa elementy sprawiły, iż "Komisarz" bardziej wpisał się w moje gusta. Zuzanna i Radosław - głowni bohaterowie drugiej części fantastycznie spisali się swoich rolach. Ich kreacje są troszkę podobne do Kingi i Łukasza, natomiast historia pokazuje jak bardzo się od siebie różnią.
Po raz drugi zachwycałam się lekkością pióra autorki, zdolnością obserwacji oraz umiejętnością złożenia wszystkiego w całość i przelania na papier. Paulina Świst udowadnia, iż można stworzyć fascynujący kryminał podejmujący trudne i niewygodne tematy, z dawką humoru i rozrywki. Jestem pewna, iż "Komisarz" odniesie nie mniejszy sukces, aniżeli "Prokurator".
Ja jeszcze nie czytałam Prokuratora. Wszystko więc przede mną.
OdpowiedzUsuńPolecam. Jestem pewna, że Ci się spodoba.
UsuńKusi mnie ta autorka, więc chyba pora w końcu się wziąć za jej książki :)
OdpowiedzUsuńKsiążki tej autorki czyta się ekspresowo! :)
UsuńKoniecznie muszę zajrzeć do pierwszego tomu :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie przeczytaj pierwszy i drugi tom.
UsuńPoczekam na premierę i przeczytam oba tomy:)
OdpowiedzUsuńMam "Prokuratora" i za jakiś czas kupię drugi tom i wtedy przeczytam obie ;).
OdpowiedzUsuńPrzy okazji chciałabym zaprosić na wyprzedaż na blogu, która znajduje się pod tym linkiem: http://kreatywna-alternatywa.blogspot.com/2017/11/462-i-wietrzenie-ksiegozbioru-lady-spark.html
Pozdrawiam,
Lady Spark
[kreatywna-alternatywa]
Mam w planach oba tomy, ale to za jakiś czas, jak tylko ,,wyjdę na prostą''.
OdpowiedzUsuńCzytałam o niej sporo, ale mam mieszane uczucia. Najpierw muszę poznać pierwszy tom, by zdecydować, czy faktycznie warto sięgnąć po kontynuację.
OdpowiedzUsuń