Tytuł: "Skrzydło anioła"
Autor: Jolanta Krysowata
Rok wydania: 2013
Ilość stron: 268
Jolanta Krysowata to wrocławska dziennikarka, która przez wiele lat współpracowała z Radiem Wrocław. Na swoim koncie ma filmy dokumentalne oraz reportaże prasowe. Ostatnio miałam okazję zapoznać się z jej twórczością, która od samego początku w pewien sposób mnie zauroczyła. Podczas wizyty w bibliotece w moje ręce trafiła jej publikacja, która wciągnęła mnie w powojenny świat miejscowości Płakowice oraz relacje polsko - koreańskie.
Przyjaciel autorki, w trakcie spaceru po jednym z wrocławskich cmentarzy zauważył zaniedbany nagrobek azjatyckiej dziewczynki, zmarłej w 1955 roku. Oczywiście informację tą przekazał p. Jolancie, co było dla niej bodźcem do rozpoczęcia dziennikarskiego śledztwa w tej sprawie. W ten oto sposób powstała powieść o tajnym ośrodku dla osieroconych przez wojnę dzieci z Korei Północnej.
W latach '50 XX wieku do wsi pod Lwówkiem Śląskim sprowadzono ponad tysiąc sierot z Korei Północnej. Była to pomoc polskiego rządu, który pomagał temu kraju w trakcie jej wojny z Koreą Południową. Mało kto o tym wiedział, ponieważ w tym czasie Polska zmagała się z odbudową po II wojnie światowej. Co więcej - sprawa ta miała pozostać tajna, ponieważ mieszkańcy naszego kraju mogliby poczuć się "zniesmaczeni" wiedząc, iż pieniądze nie idą na odbudowę Polski, tylko na pomoc koreańskim dzieciom. Dzieci miały zdobyć wiedzę dzięki pomocy polskich nauczycieli, jednakże wychowywane były w koreański, surowy sposób. W miarę upływu czasu granica pomiędzy Polakami a Koreańczykami zaczęła się zacieśniać, co owocowało wieloma przyjaźniami, związkami oraz potomstwem. Po kilku latach przygoda sierot w Polsce dobiegła końca i musiały one wrócić do swojego rodzinnego kraju.
Autorka w swoim reportaży wykreowała kilka ciekawych postaci. Jedną z nich była dziewczynka - Kim Ki Dok. To za sprawą jej nagrobka Jolanta Krysowata mogła przyjrzeć się tej sprawie z bliska. Dziewczynka była nieuleczalnie chora, a o jej życie walczył kolejny ciekawy bohater - lekarz Tadeusz Partyka. To dzięki niemu czytelnik może poznać ówczesne środowisko lekarzy, metody leczenia w czasach powojennych oraz podejście do pacjenta.
Z przyjemnością chłonę każdą literaturę faktu, a szczególnie lubię poznawać takie sekrety o prawdziwych ludziach i ich autentycznym życiu. Historia koreańskich dzieci i ich "przygody" na ziemiach polskich bardzo mnie poruszyła. Porwały mnie przygody tych dzieciaków z nauką języka polskiego, bezuczuciowym wychowaniem oraz pierwszych miłościach. Autorka szczegółowo opisała losy dzieci od dnia przyjazdu do Polski, kiedy to w ich oczach malował się strach i bezradność po dzień ich powrotu do Korei, kiedy to zmienione, odważne i z bagażem nowej wiedzy i doświadczeń wracały do ojczystego kraju naprawiać to, co zostało zniszczone przez wojnę.
Przyjemna, realna i pełna nadziei na lepsze jutro powieść Jolanty Krysowatej to świetna propozycja na jesienny wieczór. Powieść odkrywa tajemnice PRLu i powojennej Polski. Jeżeli znacie inną literaturę faktu, odkrywającą ciekawe tajemnice, podzielcie się ze mną tytułem :)